Żołnierz raniony nożem na granicy w szpitalu. Wojsko: stan stabilny
Do incydentu doszło ok. godz. 4.30 we wtorek, na polsko-białoruskiej granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych w Podlaskiem.
- W czasie realizacji zadań, wykonywania patrolu wzdłuż granicy, żołnierz został pchnięty nożem przez migranta, który znajdował się po stronie białoruskiej - powiedziała mjr Kościńska. Jak dodała, napastnik przełożył rękę przez szczeliny między przęsłami stalowej zapory i w ten sposób zadał cios w okolice żeber.
Żołnierze pełnią służbę na granicy z Białorusią razem z funkcjonariuszami Straży Granicznej. Jak wynika z informacji Podlaskiego Oddziału SG, pierwszej pomocy przedmedycznej - do przyjazdu karetki - udzielała rannemu funkcjonariuszka SG, w tym czasie mundurowi po stronie polskiej byli atakowani kamieniami i gałęziami. Straż Graniczna swoimi samochodami służbowymi zabezpieczała to miejsce. Napastnika nie udało się zatrzymać.
- Ostatnio spotykamy się z bardzo dużą agresją ze strony migrantów. Strzelają z procy, rzucają kamieniami, żołnierze cały czas starają się reagować" - dodała mjr Kościńska.
W wydanym komunikacie Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych podało, że ranny, który jest żołnierzem służącym na granicy w ramach WZZ Podlasie, trafił do szpitala w Hajnówce. "Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Rodzina rannego została powiadomiona oraz objęta opieką psychologiczną i wsparciem ze strony wojska" - podano.
CZYTAJ TAKŻE: Polski sędzia poprosił o azyl polityczny na Białorusi. Nie zgadza się z polityką polskich władz
Gorąco na granicy polsko-białoruskiej. Mroczek: Wzrasta agresja
Wcześniej informację potwierdził wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek. Wiceszef resortu udzielił wywiadu w Programie 1 Polskiego Radia. Przekazał w nim, że na granicy wzrasta agresja i jest coraz więcej przypadków zranień. - Dzisiaj otrzymałem bardzo niedobrą z rana informację o tym, że jeden z żołnierzy, który próbował powstrzymać przekraczających granicę został ugodzony nożem - poinformował.
Zaznaczył, że resort podejmuje działania, żeby chronić żołnierzy, policjantów, straż graniczną, ponieważ, jak tłumaczył, wszystkie te formacje wykonują tam zadania w zakresie bezpieczeństwa granicy i naszego kraju.
- Wzrasta presja migracyjna, wzrasta agresja tych osób. Próbują forsować granicę w dużych grupach, które formowane są dzięki wsparciu służb białoruskich - ocenił Mroczek.
Z danych Podlaskiego Oddziału SG wynika, że od początku roku na odcinku granicy w tym regionie zanotowano ponad 13 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski.
Atak na granicy polsko-białoruskiej. Dwóch rannych funkcjonariuszy SG
Rzecznik Podlaskiego Oddziału SG (POSG) mjr Katarzyna Zdanowicz poinformowała, że do zranienia żołnierza doszło podczas próby siłowego przekroczenia granicy przez grupę ok. 50 cudzoziemców.
Poinformowała również, że kilka godzin przed atakiem na tego żołnierza, odnotowano też inne niebezpieczne incydenty na podlaskim odcinku granicy z Białorusią, a wskutek ataku migrantów ucierpieli funkcjonariusze SG. - Jednego z nich uderzono stłuczoną butelką, kolejny został ranny po ataku niebezpiecznym narzędziem, do którego był przytwierdzony nóż - podała mjr Zdanowicz.
Zaatakowany butelką funkcjonariusz (zdarzenie miało miejsce w okolicach Białowieży) doznał obrażeń twarzy i trafił do szpitala. W okolicach Dubicz Cerkiewnych, podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy przez grupę dziewięciu cudzoziemców, jeden z nich ranił w ramię funkcjonariusza SG. Do ataku wykorzystał kij, do którego przytwierdzony był nóż. - Funkcjonariusz odebrał niebezpieczne narzędzie. W szpitalu został zaopatrzony medycznie - dodała mjr Zdanowicz.
Według statystyk POSG, w ostatnich miesiącach poszkodowanych zostało w takich atakach czterech strażników granicznych. - Migranci rzucają kamieniami, gałęziami, butelkami, mają ze sobą niebezpieczne narzędzia zakończone nożami, strzelają z procy. Uszkadzane są też pojazdy służbowe (od początku kryzysu migracyjnego ok. 90), w których m.in. wybijane są szyby i niszczona karoseria - poinformowała rzeczniczka oddziału.
Zapora na granicy z Białorusią. Nowe fragmenty
Na 186 km granicy z Białorusią stoi zbudowana w 2022 r. stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Jest ona głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją - działająca na 206 km w Podlaskiem - tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników.
SG wybrała i podpisała umowę z wykonawcą takiej zapory elektronicznej również na Bugu wzdłuż granicy z Białorusią w województwie lubelskim. Zabezpieczenia mają powstać na 172 kilometrach. Planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i 1,8 tys. słupów kamerowych. Centrum nadzoru powstanie w siedzibie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie.
Bariera elektroniczna ma powstać także na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w Podlaskiem. Na odcinku ok. 47 km stanie ok. 500 słupów z tysiącem kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i powstanie sieć czujników.