Na wiosnę 2025 roku, pociągi w Polsce mają znowu przyspieszyć. Lokomotywy pojadą szybciej, a pasażerowie PKP Intercity zaoszczędzą czas na przejazdach.
Zmiany te dotyczą głównie połączeń z i do stolicy kraju. Z Warszawy do Łodzi Fabrycznej dojedziemy pociągami IC Esperanto i Prząśniczka nawet w 1 h i 6 minut. Do Zakopanego ze stolicy podróż składem ekspresowym Tatry zajmie 4h 29 minut.
Rekordowo szybko ma być także na trasie z Warszawy do Rzeszowa. Ekonomiczny pociąg IC San ze stolicy do Przemyśla przez Radom i Sandomierz pokona tę trasę w 3 h 47 minut. Natomiast od 8 kwietnia z Warszawy Centralnej do Wrocławia składem Pendolino będzie można dotrzeć w 3 h 29 minut.
Nowości w rozkładzie PKP
W rozkładzie PKP od marca pojawi się także nowe połączenie z Warszawy do Trójmiasta. IC Kuter będzie miał postoje m.in. na stacjach: Tczew, Malbork i Ciechanów.
W weekendy i święta pociąg z Krakowa do Warszawy (IC Kinga) pojedzie w wydłużonej relacji do Olsztyna. W pociągu IC Skarbek na odcinku Olsztyn - Warszawa będzie więcej dostępnych miejsc w okresach wzmożonego ruchu pasażerskiego. Dzięki zestawieniu z dwóch składów elektrycznych będzie mogło nim podróżować ponad 700 pasażerów.
Prace modernizacyjne wpłyną na ruch pociągów. Co nowego w Podlaskiem i Białymstoku?
Prace modernizacyjne linii kolejowych są prowadzone nadal w wielu województwach. Modernizacja trwa między w Pomorskie czy na Śląsku.
Relacja pociągów zmieni się w przypadku składów kursujących aktualnie do Bielsko-Białej. Chodzi o IC Korfanty z Warszawy oraz IC Daszyński do Białegostoku. Oba składy pojadą od 6 maja do Gliwic. Zatrzymają się po drodze między innymi w Zabrzu, Katowicach Załężu, Chorzowie Batorym czy Rudzie Śląskiej.W związku ze zmianą pociągi te przestaną się zatrzymywać w Tychach, Pszczynie, Czechowicach-Dziedzicach.
W okresie obowiązywania obecnego rozkładu jazdy 2024/2025 PKP PLK przewidziało pięć korekt. Marcowa jest pierwszą w tym roku.
