Jaga wskoczyła na pozycję lidera po szalonym meczu w Poznaniu, gdzie w doliczonym czasie gry wywalczyła cenny punkt remisując 3:3.
"Lider potwierdza, że idziemy w dobrym kierunku, ale to nie może nas rozluźnić. Nadal jest potrzebne maksymalne skupienie na dalszej pracy - mówi trener Adrian Siemieniec.
Pogoń mocna u siebie
Spotkanie w Szczecinie nie będzie należało do łatwych, bo Pogoń u siebie przegrała tylko raz, a do tego w ostatnich meczach dysponuje dobrą forma strzelecką.
- Mają mocny atak. W 5 ostatnich meczach strzelili 19 bramek, ale my jedziemy po zwycięstwo - zaznacza kapitan Jagi Taras Romańczuk.
W Jagiellonii kontuzje
W meczu z "Portowcami" Jaga zagra bez dwóch napastników. Do zdrowia wciąż wraca Jesus Imaz, a kontuzja w meczu z Lechem wykluczyła Afimico Pululu.
Ofensywa ponad wszystko
Braki w ataku nie zmienią taktyki zespołu, który w tym sezonie gra ofensywną piłkę, zapewnia trener Adrian Siemieniec
- Niezależnie od wszystkiego będziemy chcieli zyskać kontrolę nad tą potyczką - dodaje trener.
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok w sobotę o godz. 15:00
Polecany artykuł: