To będzie historyczny, bo pierwszy w Białymstoku pojedynek w fazie pucharowej europejskich rozgrywek. Jagiellonia w 1/16 zmierzy się Baćką Topola. Tydzień temu Jaga pokonała serbską ekipę 3:1 i do rewanżu przystępuje w dobrych nastojach.
Dobre nastroje
Jagiellonia nie zamierza czekać co zrobi rywal, który będzie musiał gonić wynik. Szkoleniowiec Dumy Podlasia podkreśla, że zespół będzie chciał prowadzić spotkanie na własnych warunkach.
- Będziemy dążyć do kontroli w każdej fazie meczu i bardzo ważna jest dla nas faza, kiedy tę piłkę tracimy. Zdajemy sobie sprawę, że przeciwnik jest groźny w ataku szybkim - mówi trener Jagi Adrian Siemieniec.
Jesteśmy czujni
Defensor Jagiellonii Mateusz Skrzypczak, dodaje, że zespół zagra z dużą koncentracją, aby nie dać rywalowi żadnych nadziei na odwrócenie losów meczu.
- Nie jesteśmy drużyną, która broni się głęboko na własnej połowie i tylko czeka na odbiór piłki. Chcemy kreować sytuacje, dążyć do strzelania goli. Chcemy zwyciężyć- mówi Skrzypczak
Jagiellonia Białystok - Baćka Topola o godz. 21:00 na Chorten Arenie.