Superpuchar Polski. Kontrowersje wokół terminu
To starcie mistrza Polski ze zdobywcą Pucharu Polski, czyli Jagiellonii Białystok z Wisłą Kraków. PZPN po długich namysłach ogłosił, że spotkanie odbędzie się 7 lipca w Białymstoku.
Ta decyzja wywołała burze, bo według regulaminu Superpuchar Polski powinien odbyć się tydzień przed rozpoczęciem Ekstraklasy czyli w weekend 13-14 lipca. A ponadto ten (7 lipca) termin zupełnie rozwala przygotowania Jagiellonii do ważnych startów.
CZYTAJ TAKŻE: Jagiellonia wznawia treningi. Poznaliśmy datę Superpucharu Polski. Z kim mistrz Polski zagra sparingi?
Władze Jagiellonii o Superpucharze: To absurdalne
Jagiellonia jest zaskoczona taką decyzją, a władze klubu zaznaczają, że nie widzą możliwości rozegrania tego meczu 7 lipca.
- Jeżeli mamy Superpuchar traktować poważnie, to ten termin jest zupełnie nielogiczny. Czyli co, mamy cały okres przygotowawczy przewrócić do góry nogami? - mówi Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy Jagiellonii.
CZYTAJ TAKŻE: Oficjalnie: Mistrz Polski wzmacnia się przed walką o Ligę Mistrzów! Nowe transfery Jagiellonii Białystok
Stadion w Białymstoku zajęty - Kongres Świadków Jehowy
- Nie mamy drużyny, bo 6 lipca kończymy obóz przygotowawczy i gramy sparing z Legią. Jest jeszcze druga rzecz, trudniejsza do spełnienia. Po prostu nie mamy gdzie tego meczu w Białymstoku zagrać, bo stadion jest zajęty - dodaje prezes Jagiellonii Wojciech Pertkiewicz.
W weekend 5-7 lipca na Stadionie Miejskim w Białymstoku odbędzie się kongres Świadków Jehowy. Co jeżeli PZPN nie zmieni swojej decyzji? Być może Jagiellonia będzie zmuszona wynająć inny obiekt.
Władze klubu jednak liczą, że PZPN spojrzy wyrozumiale na Mistrza Polski 2024, który ma reprezentować nasz kraj na arenie międzynarodowej.