Szalet miejski w centrum Białegostoku
Nowy miejski szalet znajduje się w centrum Białegostoku, przy ul. Legionowej, nieopodal Pałacu Branickich. Chociaż konstrukcja już stoi, to ma ona zostać oddana do użytku jeszcze w październiku. Przeznaczona jest nie tylko dla mieszkańców miasta, ale również dla turystów licznie odwiedzających stolicę Podlasia.
Koszt inwestycji zwala z nóg!
O terminie oddania do użytku szaletu miejskiego przy ul. Legionowej, jak również o cenie inwestycji, poinformował na Facebooku zastępca prezydenta Białegostoku, Rafał Rudnicki:
- To, co powstało wśród drzew przy ul. Legionowej #Białystok, tuż przy pałacowych ogrodach to nowy szalet miejski. Zbudowany kosztem ponad 400 tys. zł, będzie jeszcze w październiku służył nie tylko odwiedzającym nasze miasto turystom – czytamy we wpisie.
„Szalet za 400 tys. zł? W podobnej cenie można wybudować mały dom”
I właśnie nie sam pomysł, a koszt inwestycji zwala z nóg i spotkał się z olbrzymią krytyką mieszkańców Białegostoku. Zwłaszcza w obliczu rosnących cen energii i informacji, że Urząd Miasta zamierza szukać dużych oszczędności, 400 tys. zł za publiczną toaletę brzmi niedorzecznie. Swoje niezadowolenie widać w komentarzach pod postem Rafała Rudnickiego:
Yyyy jakim kosztem ?????
Szalet za 400 tys zł? Przecież dom 120m można wybudować w takiej cenie.
400 tysięcy tylko za ten jeden szalet?
Ktoś na tym nieźle zarobił. 400 tyś za toaletę? Abstrakcja, nawet przy obecnych cenach materiałów budowlanych.
To tylko losowo wybrane komentarze internautów, które zdominowały negatywne opinie. Białostoczanie zwracali uwagę, jak potrzebna jest to inwestycja, ale ta kwota budzi ich wielkie zaskoczenie. Zastępca prezydenta Białegostoku odpowiadał, że przyczyną wysokiej ceny są olbrzymie koszty i uderzył w obecny rząd:
- Takie są ceny na rynku usług budowlanych, wodno-kanalizacyjnych itp. Trzeba podziękować rządowi za podwyżki cen energii i inflację – napisał Rudnicki pod jednym z komentarzy.