Do zatrzymania kierowcy doszło w niedzielę (13 lutego) rano. Policjanci postanowili skontrolować hyundaia, który na DK nr 8 jechał z prędkością 163 kilometrów na godzinę. Choć był to jedyny powód zatrzymania, funkcjonariusze podczas rozmowy z mężczyzną bardzo szybko zorientowali się, że jest on pod wpływem alkoholu.
Czytaj także: Suwałki. Litwin próbował wwieźć do Polski 24 tony odpadów. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności
Badanie alkomatem wykazało, że 34-letni kierowca miał promil alkoholu w organizmie. Tłumaczyłoby to niezrozumiałe zachowanie mężczyzny, który podczas jazdy lewym pasem wykonywał dziwne manewry. Widać to na poniższym materiale udostępnionym przez podlaską policję.
Mieszkaniec województwa mazowieckiego stracił prawo jazdy, a jego samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Dodatkowo usłyszy on teraz zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości i odpowie za znaczne przekroczenie prędkości.
Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Materiał prasowy podlaskiej policji