Do zdarzenia doszło w niedzielę (30 stycznia), po południu w Piątnicy. Mundurowi z miejscowego posterunku na jednej ze stacji paliw zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Zatankował on samochód i wszedł do stacji bez maseczki.
Czytaj także: NOWE obowiązkowe naklejki na samochody. CI kierowcy będą ich potrzebować!
Policjanci postanowili porozmawiać z 31-latkiem i wtedy wyczuli od niego alkohol. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że miał blisko promil alkoholu we krwi. Po sprawdzeniu kierowcy w bazie wyszło na jaw, że to nie pierwsze jego przewinienie. „Mieszkaniec Łomży ma obowiązujący jeszcze przez kilka miesięcy sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jak ustalili policjanci mężczyzna stracił prawo jazdy za wcześniejszą jazdę po alkoholu” – czytamy w komunikacie KMP w Łomży.
Za kierowanie pojazdem z sądowym zakazem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 31-latek odpowie jeszcze za brak maseczki, a jego pojazd trafił na strzeżony parking.