Zaledwie kilka przysłowiowych kroków od centrum miasta możemy natrafić na perełkę dawnego industrialnego Białegostoku. Przechodząc z jednej z głównych ulic miasta, niezwykle ruchliwej Alei Piłsudskiego, już za pierwszą fasadą bloków, ukazuje się nam wielki ceglany moloch.
To dawny kompleks fabryk włókienniczych, powstały jeszcze w XIX wieku. Jednak czasy świetności ma dawno za sobą. Dzisiaj niszczeje i jest raczej miejscem schadzek bezdomnych, niż kołem napędowym przemysłu stolicy woj. podlaskiego.
Opuszczony zespół fabryki włókienniczej. Historia industrialnego Białegostoku
Pierwsze budynki fabryczne wraz z niską zabudową mieszkalną przy ul. Włókienniczej powstały w 1892 roku. Wybudowane przez pierwszego właściciela zakładu włókienniczego Szejnę Zilberblatta. W biznesie pomagał ojcu przedsiębiorczy syn Wolf Zilberblatt. To on zarządzał jedną częścią kompleksu. Druga została sprzedana przez Szejnę małżeństwu Srula i Chany Marejn w 1904 roku.
Zespół fabryk systematycznie się rozrastał, przetrwał I wojnę światową, a w latach 30. XX wieku właścicielem całego kompleksu został syn Chany Marejn - Chaim. Odkupił także spółki Zilberblatta. Kompleks ponownie rozbudowano, zatrudniono także więcej pracowników i w efekcie tego, fabryka stała się ósmą co do wielkości fabryką w mieście.
Przedsiębiorstwo działało zarówno pod okupacją sowiecką, jak i niemiecką. Również, gdy znalazła się na terenie białostockiego getta. Zakłady chciały wysadzić co prawda wycofujące się z miasta wojska niemieckie, ale plan ten im się nie powiódł i tym samym fabryka przetrwała kolejną wojnę. Po wojnie majątek upaństwowiono i na jego terenie założono Państwowe Zakłady Przemysłu Wełnianego nr 34. Z kolei w latach 50. przedsiębiorstwo weszło w skład Białostockich Zakładów Przemysłu Wełnianego im. Sierżana i w tej formie fabryka działała do 1986 r.
Opuszczona fabryka włókiennicza nieopodal centrum Białegostoku
Hale z tkalniami, przędzalniami czy kotłowniami to obecnie daleka przeszłość. Dzisiaj budynek pierwszej przędzalni przy ul. Częstochowskiej 14 pełni funkcje handlowo-usługowe. Działa tam komis mebli, AGD i RTV oraz kręgielnia Cosmic Bowling.
Natomiast budynek drugiej przędzalni jest nieużytkowany. Należący do gminy Białystok obiekt niszczeje, święcąc pustkami i strasząc powybijanymi szybami.
Z dawnej świetności industrialnego Manchesteru Północy, jak nazywano Białystok, pozostaje już więc co raz mniej.