Odcinkowy pomiar prędkości. Jak działa?
Urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości są montowane na niebezpiecznych trasach. W miejscach, gdzie kierowcy nie przestrzegali limitu prędkości i gdzie zazwyczaj dochodziło do licznych wypadków.
Jak dokładnie działa odcinkowy pomiar prędkości? System wylicza średnią prędkość pojazdu, bazując na pomiarze czasu przejazdu pomiędzy początkiem i końcem monitorowanej trasy. Informacje o OPP znajdziemy na znakach drogowych. Cechą charakterystyczną tego systemu są natomiast dwie bramki, pod którymi przejeżdżają pojazdy i zamontowane na nich kamery, które robią zdjęcia, podobnie jak fotoradary. Jeśli kierowca przekroczył prędkość, musi liczyć się z tym, że otrzyma mandat. Wezwanie do jego zapłaty może przyjść w ciągu pół roku od ujawnienia wykroczenia przez pracownika CANARD-u.
"Kluczową zaletą OPP jest możliwość nakłonienia kierowców do ograniczenia prędkości na całej długości monitorowanego odcinka, co istotnie wpływa na poprawę poziomu bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu"
- możemy przeczytać na stronie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD, jednostka GITD), które odpowiada za fotoradary oraz OPP.
Nowe odcinkowe pomiary prędkości w całej Polsce
Projekt rozbudowy systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym aktualnie wchodzi w kolejny etap. CANARD podpisał umowę z firmą Sprint S.A. na dostawę i montaż 43 urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości. Systemy UnicamVELOCITY 4 zostaną zamontowane na drogach ekspresowych i autostradach. Urządzenia, które zostaną zainstalowane, to system żółtych kamer, automatycznie określający czas wjazdu i wyjazdu z kontrolowanego odcinka drogi. Kamery, oprócz przyporządkowania wykroczenia do pojazdu, którym przekroczono prędkość, zarejestrują również szereg innych danych, w tym m.in.: miejsce, datę i czas pomiaru, długość odcinka pomiarowego oraz maksymalną dozwoloną prędkość. Urządzenia zidentyfikują również pas ruchu, którym poruszał się samochód. Zastosowane rozwiązania techniczne umożliwią wykonanie wysokiej jakości zdjęcia także w porze nocnej. Zarejestrowane zdjęcia będą przesyłane online do systemu centralnego CANARD.
Lokalizacje, w których staną nowe odcinkowe pomiary prędkości, wytypowano przy współpracy z GDDKiA, która zarządza ruchem na drogach krajowych, oraz policją. To miejsca, w których z uwagi na realne zagrożenie bezpieczeństwa, spowodowane nadmierną prędkością niezbędne było zainstalowanie urządzeń do automatycznej kontroli. Każda lokalizacja systemu poprzedzona będzie informacyjnym znakiem drogowym.
Firma Sprint S.A. będzie miała maksymalnie 76 tygodni na dostawę i montaż urządzeń. Najpierw przeprowadzi oględziny lokalizacji pod kątem możliwości technicznych zainstalowania urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości. Jeśli montaż urządzeń w którejś lokalizacji z listy podstawowej nie będzie możliwy, wykorzystana zostanie lokalizacja z listy rezerwowej. Wykonawca po uzyskaniu wszystkich zezwoleń i ustaleniach z zarządcami dróg, będzie mógł rozpocząć prace. Będzie musiał doprowadzić przyłącza energetyczne, posadowić nowe bramownice gdy nie będzie możliwe wykorzystanie istniejącej już infrastruktury i zamontować kamery. Odcinki przejdą następnie wzorcowanie i legalizację. Koszt montażu 43 urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości ma wynieść około 85 mln zł.
Po zakończeniu tego etapu rozbudowy systemu, CANARD będzie dysponował 114 takimi urządzeniami, które obejmować będą nadzorem ponad 670 km dróg.
Nowe odcinkowe pomiary prędkości w Podlaskiem. Sprawdź lokalizację
Nowe urządzenia odcinkowych pomiarów prędkości zostaną zamontowane także w województwie podlaskim. Z planowanych 43 urządzeń w Podlaskiem ma pojawić się tylko jeden.
Odcinkowy pomiar prędkości pojawi się w następującej lokalizacji:
- Kołaki - węzeł Mężenin - S8
ZOBACZ PONIŻEJ: Kluczowa inwestycja na Podlasiu oddana do użytku! Tunel pod torami Rail Baltica w Łapach już działa