Funkcjonariusze KAS z Oddziału Celnego w Bobrownikach skontrolowali ciężarówkę, za kierownicą której zasiadał 44-letni mieszkaniec woj. warmińsko-mazurskiego. Zgodnie z dokumentami w naczepie tira miały znajdować się palety z deskami sosnowymi.
Bobrowniki. Botoks z przemytu nie dojechał na parking pod Warszawą [ZDJĘCIA]
- W trakcie szczegółowego sprawdzania naczepy poprzedzonego prześwietleniem rentgenowskim okazało się, że między deklarowanym towarem, w kilkunastu specjalnie spreparowanych paletach z deskami ukryte są nielegalne papierosy - tłumaczy Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy podlaskiej KAS.
Łącznie w kontrolowanej ciężarówce funkcjonariusze KAS z Bobrownik znaleźli blisko 50 tysięcy paczek białoruskich papierosów różnych marek. Gdyby trafiły one do nielegalnego obrotu straty Skarbu Państwa wyniosłyby ponad 1 milion złotych.
Przeciwko kierowcy ciężarówki funkcjonariusze wszczęli sprawę karną skarbową, do której zajęli nielegalny towar wraz z ciągnikiem siodłowym i naczepą.
Mężczyzna usłyszał już zarzut dotyczący przemytu papierosów. Grozi mu wysoka grzywna lub kara pozbawienia wolności do lat 3.