Kto w poniedziałek obudził się do zimowej aury, ten mógł przecierać oczy ze zdumienia. Ostatnio na termometrach i w krajobrazie królowała już raczej wiosna. Ta astronomiczna natomiast rozpocznie się w środę, 20 marca.
Pogoda miała jednak inne plany. I na ostatnie dni tej pory, zima postanowiła o sobie przypomnieć. W niedzielę (17.03), w trakcie dnia nastąpiło gwałtowne ochłodzenie. Temperatury pod wieczór i w nocy spadły do ujemnych.
Zgodnie z prognozami w województwie podlaskim spadł śnieg i śnieg z deszczem. Przy -2 st. C pozwoliło to iście zimowej aurze utrzymać się do rana, a śnieg w regionie nie przestawał padać. Z samego rana stolic Podlasia i jej okolice znalazły się pod śniegiem. W okolicach południa, gdy temperatura wzrosła do dodatniej, pozostały już tylko jego resztki.
Niemniej, IMGW wydało ostrzeżenie meteorologiczne I stopnia przed oblodzeniem dla całego woj. podlaskiego.
"Prognozuje się lokalnie zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników po opadach deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu powodujące ich oblodzenie" - przekazują synoptycy.