Atak na polskich żołnierzy. Obrażali i pluli na mundurowych
Wyczółki to mała i spokojna wieś położona w woj. podlaskim, tuż przy granicy polsko-białoruskiej. Teraz miejscowość jest jednak na ustach całej Polski. W nocy z soboty na niedzielę (13/14 lipca) doszło tam do ataku na polskich żołnierzy.
Grupa młodych ludzi zaczęła wyzywać i obrażać mundurowych, którzy jechali na wartę. Pojawiły się niecenzuralne okrzyki, wymowne gesty, a jeden z wojskowych został opluty i oblany piwem. Wszystko można obejrzeć na nagraniu. Zostało upublicznione kilka dni po zajściu.
Lesbijskie wesele przy granicy z Białorusią
Okazuje się, że osoby, które zaatakowały żołnierzy były gośćmi na weselu dwóch kobiet. Jak ustalił "Fakt", impreza odbyła się na posesji odziedziczonej przez jedną z nich po zmarłej babci. Pojawili się tam także zagraniczni goście z różnych stron świata.
Impreza przebiegała bez większych incydentów, zostali na nią zaproszeni nawet sąsiedzi. Sytuacja zmieniła się jednak, gdy po północy grupa uczestników zabawy wyszła na ulicę na oczepiny. To wtedy żołnierze próbowali się przez nią dostać na zmianę warty i następnie doszło do konfrontacji.
Skandal przy granicy polsko-białoruskiej. Kilkanaście mandatów i śledztwo
Żołnierze odjechali w końcu pełnić swoje obowiązki. Natomiast kolejnego dnia o poranku pod bramą posesji, w celu wyjaśnienia sytuacji, zjawił się patrol policji.
Wszczęto dochodzenie w sprawie. Nałożono kilkanaście mandatów m.in. za zakłócanie porządku i tamowanie ruchu. Wśród ukaranych byli obcokrajowcy, m.in. z Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Nowej Zelandii. Zarzuty popełnienia wykroczenia usłyszały także organizatorki imprezy (zakłócenie porządku oraz zorganizowanie imprezy powodującej utrudnienia w ruchu). Trwa śledztwo w sprawie znieważenia i naruszenia nietykalności jednego z żołnierzy. Nie zatrzymano jak dotąd osoby, która jest o to podejrzana.
ZOBACZ PONIŻEJ: To jedna z najbogatszych gmin w Podlaskiem. Zobacz jej stolicę. To tu jest pierwsza w Polsce klasa disco polo!