Koronawirus we Włoszech. Szokująca relacja Białostoczanki
Anna Janina Kloza od kilku lat mieszka ze swoim partnerem, Włochem, w Codogno, w prowincji Lodi (Lombardia). To jedno z miejsc objętych kwarantanną ze względu na odkryte tutaj przypadki koronawirusa. Chce stąd uciec, ale nie może.
Zobacz też: Boisz się koronawirusa w Polsce? Niepotrzebnie. Na Podlasiu znaleźli antidotum
- Nie możemy nigdzie wyjechać ani stąd uciec – napisała na swoim prywatnym profilu facebookowym. - Nie wiem, czy zamkną lotniska w Bergamo (mam bilet na 4 marca). Mamy zapas jedzenia i zalecane jest przebywanie w domu.
Czy Anna Kloza w marcu wróci do Polski? Na razie nie wiadomo. Białostoczanka poinformowała, że koronawirus we Włoszech spodowował, że w Codogno wprowadzono kwarantannę. Na razie na tydzień. Zamknięte są wszystkie instytucje użytku publicznego – szkoły, banki, apteki czy szpital. W niedzielę otwarty był jeden supermarket.
- Mamy zapas jedzenia i zalecane jest przebywanie w domu - `napisała. - Wszystkie instytucje publiczne, szkoły, banki, apteki, szpital pozostaną zamknięte! […] Wykupują jedzenie, praktycznie wszystko...
Koronawirus we Włoszech. Skąd się tam wziął?
Koszmar rozpoczął się od 38-letniego mężczyzny. W ubiegły czwartek, w nocy, zgłosił się on na izbę przyjęć z wysoką temperaturą. Miał też problemy z oddychaniem. Okazało się, że jest zarażony koronawirusem.
Niestety, zanim lekarze to odkryli, zdążył już zarazić inne osoby: lekarza pierwszego kontaktu, żonę w ciąży i kolegów, z którymi na co dzień gra w piłkę. 38-latek wciąż przebywa w szpitalu.
Koronawirus z Chin w Polsce? We Włoszech są ofiary śmiertelne
Koronawirus we Włoszech zebrał już pierwsze żniwa żniwa. Z jego powodu zmarło tam już 6 osób, z czego 3 przypadki śmiertelne odnotowano w poniedziałek, 24 lutego. We wtorek, 25 lutego, zmarła 7 osoba. Największym ogniskiem epidemii są Północne Włochy. Odizolowano tam 11 gmin w Lombardii i Wenecji Euganejskiej.
Na Podlasiu już wiedzą, jak wygląda koronawirus! Chcesz zobaczyć? [FOTO]
Zmarła szósta osoba zakażona koronawirusem we Włoszech. To już trzecia dziś ofiara COVID-19 w tym kraju. Północ Włoch jest największym w Europie ogniskiem. W związku z koronawirusem odwołano mecze piłkarskie i masowe imprezy. Przed czasem zakończył się również karnawał w Wenecji.
Koronawirus w Polsce? Czy Polska jest zagrożona?
Łączna liczba potwierdzonych przypadków zarażenia koronawirusem we Włoszech to 219. Kraj ten stał się obecnie największym w Europie ogniskiem epidemii COVID-19. Wielu z nas zadaje sobie pytanie: Czy koronawirus w Polsce stanie się faktem? Czy nasze państwo jest w jakiś sposób zagrożone?
Rząd uspokaja Polaków, podając do informacji publicznej, że w naszym kraju nie ma na razie żadnego potwierdzonego przypadku koronawirusa. To, gdzie aktualnie znajduje się koronawirus z Chin, możesz sprawdzić na mapie online:
Koronawirus z Chin we Włoszech. Jak się przed nim bronić?
Główny Inspektor Sanitarny wydał w poniedziałek (24 lutego) informację dla osób powracających z północy Włoch. Każdy, kto był tam w ciągu ostatnich 14 dni i zaobserwował u siebie objawy takie, jak:
- Gorączka.
- Kaszel.
- Duszność.
- Problemy z oddychaniem.
Powinien pilnie zgłosić się do stacji sanitarno-epidemiologicznej w miejscu zamieszkania lub w jego rejonie. Dotyczy to również osób, które miały kontakt z osobą zakażoną koronawirusem we Włoszech. Niezbędne jest także przestrzeganie zasad higieny w tym: częste mycie rąk wodą z mydłem, a jeśli nie ma takiej możliwości, np. podczas podróży, ich dezynfekcja środkiem na bazie alkoholu.