Żednia. Wypadek śmiertelny: Zginęła 40-letnia motocyklistka
W niedzielę, 10 maja, na podlaskich drogach nie brakowało kolizji i wypadków. Do najtragiczniejszego doszło w miejscowości Żednia (pow. białostocki), gdzie około godz. 15 kierująca motocyklem kobieta zderzyła się z innym samochodem.
Zobacz też: Dziękonie: Kobieta w toyocie zajechała drogę mitsubishi. Dwie osoby ranne [WIDEO]
- Wstępne ustalenia wskazują, że kierująca motocyklem 40-letnia kobieta straciła panowanie na ostrym łuku drogi, przewróciła się i zderzyła z busem. Niestety zginęła - poinformowała Edyta Wilczyńska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Wypadek wywołał czasowe utrudnienia w ruchu na drodze wojewódzkiej nr 686.
Knyszyn Zamek. Pijany kierowca renault wjechał do rowu. Miał 4 promile
Do innego groźnego zdarzenia doszło w miejscowości Knyszyn-Zamek. O godzinie 20.49 strażacy z OSP w Knyszynie otrzymali zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze wojewódzkiej nr 671. Gdy przybyli na miejsce, zastali osobowe renault w rowie.
Strażacy szybko podjęli działania polegające na zabezpieczeniu miejsca akcji i na udzieleniu pomocy osobie poszkodowanej. Był to mężczyzna, którego ze względu na odniesione obrażenia zespół ratownictwa medycznego przetransportował do szpitala. Dlaczego zakończył jazdę w rowie?
Mężczyzna na kwarantannie do policjantów: "Za 5 minut alkohol i pizza, bo będę zarażał!"
Szybko się okazało, że kierowca prowadził auto, będąc poważnie pijanym. Miał w organizmie aż 4 promile alkoholu. Prawdopodobnie właśnie taki stan był przyczyną tego, że tracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu.
Działania strażaków zakończyły się o godz. 21.50. Natomiast dalszym losem kierowcy z Knyszyna zajmie się natomiast moniecka policja.
Zdjęcia pochodzą ze strony OSP Knyszyn.