Adrian Siemieniec w drugim dzisiejszym sparingu wystawił najsilniejszy skład, w którym zabrakło jedynie leczącego kontuzję Taras Romanczuka.
Jagiellonia była aktywniejsza od początku, stwarzając sytuacje bramkowe, jednak to rywale objęli prowadzenie w 21min. Gola zdobył Stefana Kovac.
Mistrzowie Polski odpowiedzieli na początku drugiej połowy. W 50 min. Afimico Pululu wykorzystał dobre podanie i huknął nie do obrony.
Gdyby mistrzowie Polski wykorzystali kilka dobrych okazji, mogli spokojnie prowadzić paroma bramkami.
Można więc mówić o sporym niedosycie, ale gra Jagiellonia mogła się podobać.
- Jesteśmy zadowoleni z tych sparingów. Cieszy mnie tempo meczu, cieszy intensywność. Teraz wracamy do domu, gdzie będziemy przygotowywać się do startu ligi - mówił po spotkaniu trener Adrian Siemieniec
Koniec obozu
Jagiellonia kończy zgrupowaniu w Turcji i wraca do Białegostoku. "Żółto-Czerwoni": zagrali cztery mecze sparingowe, w których odnieśli dwa zwycięstwa i zanotowali dwa remisy.
Jagiellonia - Dynamo Zagrzeb 1:1
Jagiellonia - CSKA Sofia 7:0
Jagiellonia - NK Maribor 2:0
Jagiellonia - Partizan Belgrad 1:1