Trudne warunki na drogach w Podlaskiem zapowiadane były już od środy (22 listopada). Otrzymaliśmy alerty RCB z ostrzeżeniami o śniegu i marznącym deszczu w czwartkową noc i poranek.
Uważaj na drodze i chodniku. Możliwe utrudnienia komunikacyjne" - brzmiało ostrzeżenie z komunikatu.
Gołoledź i opady marznące deszczu. Sytuacja na drogach w Białymstoku 23 listopada
Zgodnie z przewidywaniami białostoczanie mogli obudzić się do widoku zimowej aury. Chodniki, drogi, jak i wszystkie ulice były białe. Jednak po godz. 7:00 ponownie rozpoczęły się opady marznącego deszczu. Dodatkowo, cały dzień stolicę Podlasia nawiedza silny wiatr.
Pogoda ta wywołała na drogach paraliż. Na ulice wyjechały piaskarki, jednak opady deszczu momentalnie zamieniające się w lód mocno uprzykrzyły jazdę wszystkim, którzy byli akurat w drodze do pracy czy szkoły. O licznych utrudnieniach z poranka możecie przeczytać tutaj.
Oblodzone chodniki. Spore utrudnienia dla pieszych w Białymstoku 23 listopada
Do południa wraz z zwiększającą się temperaturą poprawiła się sytuacja na niektórych drogach. O godz. 12:00 było już "na plusie" - dzięki temu roztopiła się większość ulic. Gorzej sytuacja wyglądała natomiast na chodnikach. Te na większości ulic miasta były nadal oblodzone.
- Ludzie próbują iść trawnikami, powolutku, ale i tak ciężko. Nie da się chodzić tymi chodnikami. Warunki są bardzo złe - powiedziała nam jedna z mieszkanek.
Temperatura w trakcie dnia ma wciąż wzrastać - nawet do 6 st. C. W nocy również ma być powyżej zera. Wciąż zapowiadane są jednak opady deszczu.