Drony nad Polską. Co mieszkańcy Białegostoku sądzą o naruszeniu przestrzeni powietrznej?

2025-09-10 15:47

Doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej nad Polską. Wojsko zestrzeliło drony przy wschodniej granicy kraju. Wydano alerty dla przygranicznych województw, między innymi podlaskiego. Spytaliśmy mieszkańców Białegostoku, jak czują się w związku z zaistniałą sytuacją. W przestrzeni publicznej pojawił się niepokój, ale opinie są podzielone. Więcej przeczytacie w artykule poniżej.

Drony nad Polską. Co mieszkańcy Białegostoku sądzą o naruszeniu przestrzeni powietrznej?

i

Autor: PAP/Wojtek Jargiło/Jakub Sadkowski/ PAP

Rosyjskie drony nad Polską. Alert RCB w Podlaskiem

W środę (10 września) rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Wojsko w nocy zestrzeliło obiekty. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert RCB dla województw lubelskiego, podkarpackiego i podlaskiego. Związane są one z neutralizacją tych statków powietrznych.

Informacje o naruszeniu potwierdziło Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Polskie i sojusznicze systemy śledziły co najmniej kilkanaście obiektów. Uruchomiono procedury obronne. Część stanowiących zagrożenie dronów została zestrzelona. Od rana trwa poszukiwanie szczątków maszyn. O godzinie 11 wiadomo było już, że służby znalazły resztki siedmiu dronów oraz szczątki pocisku niewiadomego pochodzenia. Kawałki dronów odnaleziono między innymi w miejscowościach:

  • Cześniki,
  • Czosnówka,
  • Wyryki (dron oraz uszkodzony budynek),
  • Krzywowierzba Kolonia,
  • Wohyń,
  • Mniszków,
  • Olesno.

W województwie podlaskim, pomimo alertów, nie odnotowano jakichkolwiek incydentów i nie znaleziono szczątków dronów. Sytuacja jest jednak dynamiczna, jak podkreśla MSWiA, mogą spłynąć kolejne informacje o następnych znaleziskach. Służby bowiem cały czas działają.

Drony nad Polską. "Jesteśmy przerażeni, trzeba coś z tym zrobić"

W związku z zaistniałą sytuacją, postanowiliśmy spytać mieszkańców Białegostoku i regionu o ich odczucia. Dopytaliśmy się również m.in. o to, czy podejmują jakieś działania po ostatnich wydarzeniach.

- Czuję, że nasze siły zbrojne potrafią ten problem rozwiązać. Niepokoi mnie tylko, że bardzo często już wpadają nam te drony na nasze obszary. W każdym razie najważniejsze jest, żebyśmy się czuli pewni, bezpieczni i nasze siły były w stanie nas obronić. No takie pieniążki idą, że wreszcie nie trzeba po prostu mówić, a trzeba coś z tym zrobić - powiedział nam Pan Mirosław, mieszkaniec Olsztyna.

Razem z żoną odwiedzał województwo podlaskie. Małżeństwo przyznało, że rano po usłyszeniu informacji byli zaniepokojeni i chcieli czym prędzej opuszczać region.

- My jesteśmy przerażeni, jechaliśmy pociągiem, a ludzie tutaj, z Bielska, są tym bezpośrednio zagrożeni. Mówią o tych dronach, o tym strachu. No po prostu państwo nie powinno tak mówić, a powinno coś robić, działać. No bo nie po to mamy siły zbrojne. No defilady, parady, kończmy to wszystko, prawda? - spytał dalej retorycznie pan Mirosław.

Ocenił także negatywnie reakcję naszych służb. Zasugerował, że Polska powinna robić więcej i podejmować działania wyprzedzające.

- No nie można ciągle przepraszać po prostu i tylko liczyć na Ukrainę. A jak Ukraina padnie, no to my będziemy kolejnym krajem, który będzie poważnie zagrożony - zaznaczył na koniec.

Polska przestrzeń powietrzna naruszona. Nie każdy przejmuje się sytuacją

Nie każdy mieszkaniec wschodnich regionów Polski przejął się jednak obecną sytuacją.

- Nie przejmuję, bo to nie pierwszy raz już było takie coś. Nie myślę nad żadnymi działaniami. To nie było pierwszy raz i jeszcze nie raz to będzie. Uspokoić się i to wszystko. Trzeba być spokojnym - powiedział jeden z mieszkańców Białegostoku.

Kolejna rozmówczyni przyznała natomiast, że zastanawia się nad podjęciem gotówki z banku.

- Staram się za bardzo o tym nie myśleć, nie dać się wpaść w jakąś panikę. Na spokojnie to brać. Poczekać na dalszy rozwój wydarzeń - podkreśliła z kolei Pani Basia, mieszkanka woj. podlaskiego z niedalekich okolic Białegostoku.

- Jak zobaczyłem co się dzieje i dostałem wiadomość, to taki niepokój odczułem. Ale jakoś się żyje, staram się myśleć tak i nie zakładać najgorszego - powiedział Pan Dawid z Białegostoku.

Natomiast młody mieszkaniec województwa o imieniu Edward zaznaczył, że nie czuje żadnego zagrożenia.

- Ja wierzę w Polskę, w polskie wojsko, nie przejmuję się tym za bardzo - podsumował.

My podajemy miasto, ty wskazujesz województwo. Jak dobrze znasz administracyjną mapę Polski?
Pytanie 1 z 25
Płock
W Czosnówce w woj. lubelskim odnaleziono pierwszego zestrzelonego drona
Białystok Radio ESKA Google News
Kościół wydarzenia komentarze
Triumf serca