Kto nie widział nigdy zimą bociana, może to zmienić, wybierając się na Podlasie. Na terenie gminy Michałowo, we wsi Potoka, tę (teoretycznie) mroźną porę roku spędza jeden z takich ptaków. Wcześniej przebywał w Topolanach. W obu miejscowościach dostał wsparcie okolicznych mieszkańców.
Zobacz też: EKO Patrol uratował ranną kaczkę. Była bezsilna i wycieńczona [ZDJĘCIA]
Bocian zimuje na Podlasiu. Dlaczego tu został?
Zgodnie z norma bociany odlatują z Polski w sierpniu i wrześniu, a wracają – w zależności od warunków pogodowych - w końcu marca i kwietnia. Ich powrót uznaje się za jeden z symboli nadchodzącej wiosny.
Charakterystycznym głosem jest klekot, który można usłyszeć w czasie powitania pary ptaków na gnieździe. Pojawia się również, gdy bocian jest zaniepokojony np. pojawieniem się przy gnieździe obcego ptaka.
Kiedy bociany nie odlatują na zimę?
Okazuje się, że przypadek bociana z Podlasia nie jest odosobniony.
Jak mówił w rozmowie z Polskim Radiem Białystok Adam Zbyt z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, co roku część tych ptaków pozostaje na zimę w Polsce. Zwykle są to najsłabsze osobniki najmłodsze i najsłabsze. Chroni je to przed śmiercią w trakcie długiej podróży do ciepłych krajów. A ta niestety co roku jest normą i dotyczy średnio aż 8 na 10 ptaków.
Bocianowi z Podlasia w przetrwaniu pomagają łagodna zima oraz mieszkańcy wsi. Karmią go m.in. rybami i wołowiną.
Zima 2020 na Podlasiu? Nie dla nich. Zobacz, gdzie spędzają ją podlascy celebryci
Czy bociany są pod ochroną?
Populacja bociana białego na przestrzeni lat mocno zmalała. Jest to gatunek objęty ścisłą ochroną.
Działania ochronne przyczyniły się do odbudowy populacji bociana białego w Alzacji i Lotaryngii. W rejonie tym, uważanym tradycyjnie za ostoję bociana, jego liczebność spadła do 9 par na początku lat 80. XX w., dopiero wskutek działań Stowarzyszenia na Rzecz Ochrony i Reintrodukcji Bocianów w Alzacji i Lotaryngii. Z uwagi na spadającą liczebność gatunek został objęty programem ochronnym pod nazwą „Program Ochrony Bociana Białego i Jego Siedlisk” koordynowanym przez Polskie Towarzystwo Przyjaciół Przyrody „pro Natura”
W Polsce na szczytach słupów energetycznych ustawia się specjalne platformy, aby zapobiec przerwom w dostawach energii elektrycznej spowodowanych dużymi gniazdami bocianimi. Czasem gniazda są w całości przenoszone ze słupów na dedykowane bocianom, wykonane przez człowieka platformy.