Poprzedniej zimy dni ze śniegiem można było zliczyć na placach jednej reki. Jak będzie w tym roku? Głowy do tego, szczególnie teraz, nie mają nawet najstarsi górale.
Pierwszy śnieg pojawił się w Białymstoku czwartek (10.12) po południu. I choć rozjaśnił ponury, od kliku dobrych tygodni, krajobraz za oknem, to być może nieco uprzykrzył podróż kierowcom. Chociaż z pewnością wielu z nich miało frajdę z jazdy w tych nieco innych warunkach atmosferycznych.
W to, że zima wytrzyma, nie wierzy chyba nikt. Prognozy (piątek 4 stopnie C) prawie nie kłamią, także lepiej zapytać: czy umiemy cieszyć się śniegiem wystarczająco szybko?
Dzieci, takich momentów pogodowych raczej nie przeoczą.