3 września na Rynku Kościuszki w centrum miasta mieszkańcy mieli okazję obejrzeć i przejechać się nowymi elektrycznymi autobusami Yutong E12. Prezentacja była częścią pikniku z licznymi atrakcjami dla całych rodzin.
Nowych pojazdów jest 20 i od poniedziałku (4 września) będą przewoziły pasażerów ulicami Białegostoku. Zajmą miejsce najbardziej wysłużonych i nieekologicznych autobusów z lokalnego taboru (dostanie je każda z trzech komunalnych spółek komunikacyjnych). Kosztowały łącznie 57 mln zł.
Nowe elektryczne autobusy Yutong E12 w Białymstoku
Jednoczłonowe i niskopodłogowe autobusy wyprodukowała firma Yutong Bus Co. Umowa na ich zakup, zawarta z firmą Busnex Poland, obejmowała także montaż dwudziestu stacji ładowania tych pojazdów w zajezdniach spółek komunikacyjnych oraz trzech stacji ładowania warsztatowego.
Zakup autobusów to element realizowanego przez Białystok projektu dotyczącego intermodalnego węzła komunikacyjnego w mieście. Łączna wartość projektu to ponad 194,7 mln zł z czego z UE pochodzi 135 mln zł.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podkreślał, że miasto chce dbać o ekologię, ale ma też taki obowiązek, wynikający z ustawy o elektromobilności. Oznacza to konieczność inwestowania w tzw. zeroemisyjny transport publiczny. Przypominał, że projekt w 70 proc. finansowany jest z Unii Europejskiej.
Autobusy elektryczne w Białymstoku. Całodzienna jazda bez konieczności ładowania
Baterie w tych autobusach mają wystarczyć na 350-400 km jazdy bez konieczności ładowania. Dyrektor Białostockiej Komunikacji Miejskiej Bogusław Prokop powiedział, że wystarczy to do całodziennej eksploatacji pojazdu w mieście.
Autobusy elektryczne zastąpią pojazdy wyprodukowane w latach 2006-2007. Będą mogły jeździć na wszystkich trasach w Białymstoku i będą ładowane wyłącznie w zajezdniach, bez zjazdu w ciągu dnia. Dyrektor Prokop przyznał, że na razie nie wiadomo dokładnie, ile będzie kosztowała eksploatacja tych pojazdów. Cena autobusu elektrycznego jest obecnie dwa razy wyższa od spalinowego.
CZYTAJ TAKŻE: Groźny wypadek na DK 16 między Augustowem a Sejnami. Nie żyje mężczyzna, dwie osoby w szpitalu. DK 16 zablokowana
- Ceny energii mniej więcej są znane, można byłoby je kalkulować, ale tak naprawdę będziemy wiedzieć po pierwszych trzech miesiącach, jak to się kształtuje. Co będzie po nowym roku z ceną energii, to też jest trochę zagadką. Ale trzeba sobie zdawać sprawę z faktu, że dziś nie mamy tak naprawdę żadnego alternatywnego rozwiązania, bo ustawa o elektromobilności stawia przed miastami twardy wymóg posiadania floty zeroemisyjnej - wyjaśnił Prokop.
Białostockie spółki komunikacyjne mają obecnie na swoim stanie łącznie ok. 250 autobusów. Przepisy dotyczące elektromobilności stawiają przed Białymstokiem wymóg, by do 2028 roku w mieście było 80-90 autobusów zeroemisyjnych.