Jagiellonia w pierwszych minutach stworzyła kilka sytuacji bramkowych, a najlepszą miał Jesus Imaz, który z kilku metrów trafił w bramkarza rywali.
W 15 min Jaga objęła prowadzenie. Idealnie dośrodkował Bartłomiej Wdowik, a piłkę do siatki głową skierowała Kristoffer Hansen.
2 min później świetne podanie od Nene otrzymał Afimico Pululu, który po walce z obrońcą Zagłębie padł na murawę. Sędzia nie dopatrzył się karnego.
Po pół godziny gry Zagłębie się obudziło i stworzyło kilka groźnych akcji. A z największych opresji Jaga wyszła w 43 min, kiedy Alomerovic dwukrotnie wybijał piłkę po strzele "Miedziowych".
Druga połowa
Na początku drugiej połowy Zagłębie było aktywniejsze i ostrzeliwało bramkę gości. Lubinianie dominowali przez ponad 20 min drugiej odsłony meczu.
W 74 min. Jaga przeprowadziła ładną akcje, w której piłka trafiła do Hansena, a ten mocnym i precyzyjnym strzałem przy słupku podwyższył na 2:0 dla Jagi.
Bramka Zagłębia
W 90 min. po dobrym dośrodkowaniu do piłki wyskoczył Juan Munoza i głową trafił do jagiellońskiej siatki. Tylko na tyle było stać ekipę z Dolnego Śląska.
Jagiellonia wygrała 2:1 i umocniła się na pozycji lidera Ekstraklasy. Nad drugim Śląskiem na 5 pkt. przewagi.