Od 15 grudnia na kolejowej mapie Podlasie pojawił się nowy przystanek. Znajduje obok urokliwego zalewu. Na co dzień ułatwi dojazdy do pracy i szkoły, a latem wypady nad wodę.
Chodzi o trasę z Białegostoku do Czeremchy. Teraz pociągi zatrzymują się również na przystanku Repczyce (gminie Kleszczele). Tuż obok jest zalew o tej samej nazwie.
- Zbudowaliśmy wysoki peron, z którego łatwiej wsiada się do pociągów. Jest wszystko, co niezbędne w podróży – wiata, ławki, tablice informacyjne i ekologiczne oświetlenie LED. Zapewniony jest dostęp dla osób o ograniczonej mobilności – jest antypoślizgowy chodnik i ścieżki naprowadzające - informuje Tomasz Łotowski z PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Częścią inwestycji była też modernizacja pobliskiego przejazdu kolejowo-drogowego, który został wyposażony w sygnalizację świetlną, co zwiększy bezpieczeństwo.
Łączny koszt prac to ok 2 mln zł.
Bliżej i wygodniej
Inwestycje przystankowe PLK SA zmniejszają wykluczenie komunikacyjne i zapewniają lepsze warunki podróżowania.
- Podczas ich planowania uwzględniamy komunikacyjne potrzeby mieszkańców oraz głosy lokalnych samorządów. Tak było w przypadku Repczyc – dojazd koleją do miejsca letniego wypoczynku nad zalewem był oczekiwany od dawna - dodaje Łotowski
Repczyce zamykają pulę piętnastu przystanków kolejowych w regionie, które zyskały lepszy standard dzięki inwestycjom z aktualnej edycji programu przystankowego. Prace objęły pięć lokalizacji na linii Białystok – Czeremcha i dziesięć na trasie Sokółka – Suwałki.
Łączny koszt prac w ramach programu w województwie to około 28 mln zł.