Do zdarzenia doszło w środę, 10 marca. Przed południem 80-letni mieszkaniec bloku przy ul. Gajowej 61 wyrzucił psa z balkonu, z 3. piętra. Działo się to praktycznie na oczach światka. O sprawie niezwłocznie zawiadomiono policję. Suczka trudem przeżyła upadek. Odniosła poważne obrażenia i trafiła pod opiekę weterynarza, który zszył ogromną ranę na boku tułowia. Piesek ma uszkodzone płuca i czeka go dalsza walka o zdrowie, a nawet życie.
Suczka Nika dochodzi do siebie w schronisku. Pozostanie tam co najmniej do zakończenia postępowania karnego przeciwko właścicielowi. Mężczyzna usłysza już zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.