Informacja o niebezpiecznej szajce grasującej w województwie podlaskim na stronie oddziału Krajowej Administracji Skarbowej w Białymstoku pojawiła się we wtorek 24 października. Komunikat ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod pracowników urzędów skarbowych.
Na co trzeba szczególnie zwracać uwagę? Jak przekazuje podlaska KAS: każda telefoniczna rozmowa, podczas której osoba dzwoniąca próbuje uzyskać od nas poufne informacje powinna wzbudzić nasze podejrzenia. O co mogą pytać oszuści? Między innymi o wysokość pobieranej emerytury i o to, czy osoba do której dzwonią mieszka sama.
CZYTAJ TAKŻE: W tych rejonach Podlasia będzie mocno padać. IMGW wydało alerty
Podlaskie. Oszuści podający się za urzędników w Suwałkach
Jak podała KAS przypadki takich rozmów odnotowano w Suwałkach.
Przy okazji KAS przypomniała, że urzędnicy skarbowi nie prowadzą telefonicznych kontroli podatkowych i celno-skarbowych. Nie proszą również o podawanie informacji takich jak:
- plan dnia,
- wysokość pobieranej emerytury,
- o osobach mieszkających we wspólnym gospodarstwie domowym.