Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów w Bielsku Podlaskim. Mężczyzna zmienił stare buty na nowe i wyszedł w nich ze sklepu. Pracownicy zorientowali się kilka dni później. W dniu zgłoszenia kradzieży na policję bielszczanin ponownie przyszedł do sklepu. Miał na sobie skradzione buty, które rozpoznała ekspedientka.
Mężczyzna został zatrzymany. Mundurowi znaleźli przy nim opakowanie bokserek i trójpak skarpet. Okazało się, że przedmioty te chwilę wcześniej 32-latek ukradł w innym sklepie. Mężczyzna ma na swoim koncie więcej takich kradzieży.
Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.