Syn gwiazdora disco polo w marcu tego roku został skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Musiał też zapłacić 10 tys. zł grzywny. Dodatkowo na 6 lat zostało mu zatrzymane prawo jazdy.
To kara za notoryczne łamanie zakazu prowadzenia pojazdów, mimo prawomocnego wyroku. Sad zgodził się na warunkowe zawieszenie wykonania kary, argumentując, ze oskarżony przyznał się do winy, wyraził skruchę i zadeklarował, że w przyszłości nie będzie popełniać przestępstw.
Daniel Martyniuk chce jednak zmiany części wyroku. Prawdopodobnie chodzi o zatrzymanie "prawka"na zbyt długi okres. Tym martwił się najbardziej, po odczytaniu przez sędziego wyroku.
Dlatego od wyroku sądu z marca 2021 roku składa apelację.
Pierwsza rozprawa została zaplanowana na wtorek (23.11)