- Interesują nas tylko trzy punkty- mówił przed meczem Miłosz Matysik. Do pełni szczęścia zabrakło kilka minut, ale jeden punkt Jaga zawdzięcza właśnie debiutanckiej bramce Matysika.
W pierwszej połowie nie było wielkiego widowiska. Oba zespoły niemal nie stworzyły okazji podbramkowych. Żółtą kartę w 39 minucie "zarobił" obrońca Jagi Bojan Nastic, co oznacza, że nie zagra 13 marca w pojedynku z Wisłą Płock.
Drugą połowę Jagiellonia rozpoczęła od mocnego uderzenia. W 48 minucie dośrodkował Bojan Nastic, a piłkę do siatki skierował Miłosz Matysik.
W 73 minucie w żółto -czerwonych barwach zadebiutował pozyskany kilka dni temu Narek Grigorjan, który 3 minuty później miał doskonałą sytuację, ale przestrzelił.
W 84 minucie gospodarze byli blisko wyrównania. Piłka po strzale Dawida Korta zatrzymała się na poprzeczce.
Sal dopięła swego w 89 minucie. Do remisu doprowadził były zawodnik Jagi Konrad Wrzesiński.