Gienek i Andrzej prowadzą gospodarstwo w Plutyczach – małej wsi niedaleko Bielska Podlaskiego. Hodują w nim m.in. słynne niebieskie krowy. Mają około 40 sztuk bydła, 5 koni, kury, kaczki, gęsi, indyki oraz łącznie 50 hektarów ziemi. Ich gospodarkę trudno jednak określić mianem nowoczesnej. W 2. sezonie serialu „Rolnicy. Podlasie” Andrzejowi uszkodziła się prasa do słomy i od tamtej pory rolnik z Plutycz zbiera na belarkę. Pomagają mu w tym sami fani – w internecie uruchomiono zbiórkę, która lada chwila dobiegnie końca. Nie każdy widz popiera inicjatywę, a w kierunku Andrzeja i Gienka nieraz wymierzano krytykę, zarzucając im, że „żebrzą na maszyny”, zamiast wziąć sprawy we własne ręce. Onopiukowie dostają od fanów rozmaite prezenty i upominki, a niedawno dzięki pomocy jednego z nich udało się w ich gospodarstwie zerwać stary parkiet czy wybudować szambo. Gienek i Andrzej w starym domu wciąż nie mają centralnego ogrzewania i w czasie mrozów palą w piecu. Wiele budynków już dawno nadgryzł ząb czasu, jednak kwestia naprawy pozostaje problematyczna i nierozwiązana.
Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz mocno krytykowany [26.04.2021]
Winą za problemy w gospodarstwie wielu widzów obarcza Andrzeja, zarzucając mu nieporadność czy niegospodarność. „Leser, nieuk i nierób”, „Andrzej to jednak taka fajtłapa”, „Niedojda taka z tego Andrzeja” - komentują mocnymi słowami. Gienek i Andrzej wciąż borykają się z pismami i wezwaniami do sądu czy na policję. To efekt donosów ze strony – jak twierdzą rolnicy z Plutycz – nieżyczliwych sąsiadów mogących zazdrościć im popularności czy zarobków związanych z udziałem w serialu „Rolnicy. Podlasie”. Tymczasem Gienek otrzymuje wynagrodzenie wyłącznie z tytułu niskiej emerytury, a Andrzej – z tego, co zarobi w gospodarstwie oraz dopłat unijnych (Czytaj więcej: Rolnicy. Podlasie. Gienek i Andrzej - ile NAPRAWDĘ zarabiają rolnicy z Podlasia?). Młodszy z Onopiuków przyznał w jednym z wywiadów, że razem z ojcem dostają pieniądze za występy w serialu, jednak „kokosy to to nie są”.
Mocna krytyka w kierunku Andrzeja pada również w związku z prowadzonymi zbiórkami czy prośbami o pomoc w gospodarstwie. W jednym z odcinków Gienek i Andrzej odwiedzili targi w Szepietowie i chcieli dać za ogiera 14 tys. zł. Zdaniem widzów, skoro rolników z Plutycz stać na taki zakup, to powinno ich także stać na maszyny rolnicze. „Gospodarka za 3 miliony, a żebrzą na maszyny” - pojawiało się wśród komentarzy w sieci.
Innym zarzutem w kierunku Andrzeja z Plutycz jest fakt, że do tej pory nie może on sobie znaleźć kobiety. Zdaniem widzów rolnik, gdyby „trochę się ogarnął i zrobił porządek z zębami”, szybko znalazłbym partnerkę. Inni jednak zarzucają, że Andrzej wciąż ma z tym problem, ponieważ „szuka służącej do domu, która posprząta, ugotuje i dołoży się do remontu”. Sam Andrzej przyznawał niejednokrotnie, że w gospodarstwie przydałaby się kobieca ręka, ale mu potrzebna jest partnerka, która nie boi się pracy – najlepiej ze wsi. Onopiuk nie wykluczył także, że chciałby mieć potomstwo.
Rolnicy. Podlasie. Gienek i Andrzej w 3. sezonie
Nowe przygody Gienka i Andrzeja z Plutycz możemy śledzić w 3. sezonie serialu „Rolnicy. Podlasie”. W niedzielę, 25 kwietnia, na antenie FOKUS TV odbędzie się premiera 7. odcinka. Tutaj możecie sprawdzić, co dokładnie się w nim wydarzy: Rolnicy. Podlasie. Awaria w Plutyczach! Gienek i Andrzej zaskoczeni podczas kolacji [ZDJĘCIA]. Początek emisji o godz. 20.15. 7. odcinek 3. sezonu będzie można także obejrzeć na platformie IPLA TV.