Przewodniczący komisji wyborczej w Białymstoku przyszedł do pracy pijany. Interweniowała policja

"Przewodniczący jednej z obwodowych komisji wyborczych w Białymstoku był pod wpływem alkoholu; jego obowiązki przejęła wiceprzewodnicząca" - podała w niedzielę rano policja. Lokal działa normalnie, można głosować.

Zgłoszenie o przewodniczącym, który miał być pod wpływem alkoholu policja otrzymała jeszcze przed otwarciem lokali wyborczych w niedzielę, ok. godz. 5.45 - podał zespół prasowy podlaskiej policji.

"Policjanci na miejscu przeprowadzili badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i potwierdzili, że mężczyzna jest w stanie po spożyciu alkoholu" - podała w komunikacie. Mężczyzna z wydychanym powietrzu miał blisko 0,4 promila alkoholu.

Policja informuje, że mężczyzna opuścił lokal wyborczy, a jego obowiązki przejęła zastępczyni przewodniczącego obwodowej komisji.

Jak podaje Polskie Radio Białystok, chodzi o komisję nr 2 w Białymstoku, w szkole podstawowej przy ulicy Bohaterów Monte Cassino.

Miejska Komisja Wyborcza w Białymstoku informowała rano PAP, że nie miała zgłoszeń o tym, aby któraś z komisji wyborczych rozpoczęła pracę z opóźnieniem.

Incydenty wyborcze w Białymstoku. Wybory samorządowe 2024

Podlaska policja poinformowała też, że od soboty, gdy obowiązuje cisza wyborcza, doszło łącznie do ośmiu incydentów. Zgłoszenia dotyczyły zniszczenia lub zerwania plakatów wyborczych, powieszenia takiego plakatu a także agitacji wyborczej.

Głosowanie w niedzielnych wyborach trwa od godziny 7. do 21.