Manifestacja przeciwników szczepień odbyła się w centrum Białymstoku 15 stycznia. Podczas zgromadzenia ogłoszony został wyrok śmierci na prezydenta Tadeusza Truskolaskiego, wydany przez nieznany Podlaski Trybunał Sprawiedliwości. Jego treść trafiła również do prezydenta w formie wiadomości tekstowej.
– Są to groźby karalne. Kieruję sprawę do organów ścigania, te groźby – w obliczu tego, co stało się w Gdańsku z Pawłem Adamowiczem – wydają się bardzo realne. Ten jad, ta trucizna wlewana jest w serca Polaków bez żadnych obaw o konsekwencje. Te groźby traktuje bardzo poważnie, są obawy, ze mogą być spełnione - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.
Tadeusz Truskolaski reaguje na tzw. "wyrok śmierci"
Prezydent Białegostoku zawiadomił prokuraturę o tych wydarzeniach. Skierował także listy do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, w których zwrócił uwagę na odpowiedzialność za klimat debaty publicznej i poprosił o zajęcie stanowiska wobec sobotnich wydarzeń.
Swój punkt widzenia w tej sprawie zajęła także Rada Miasta Białystok. Radni potępili wszelkie przejawy mowy nienawiści pojawiające się w debacie publicznej. "Rada Miasta Białystok potępia wszelkie przejawy mowy nienawiści pojawiające się w debacie publicznej. Uznając prawo do wyrażania sprzeciwu oraz różnych poglądów podczas demonstracji i protestów, jednocześnie wskazuje na konieczność zachowania standardów i poszanowania wszelkich praw" - czytamy w poniedziałkowym (17 stycznia) stanowisku Rady Miasta Białegostoku.