W Białymstoku pojawiło się 15 bilbordów, które łączy właśnie jedno hasło: "Prawosławny, nie ruski". Inicjatorem akcji jest Fundacja Hagia Marina.
Nie możemy pozwolić, my jako prawosławna społeczność, by nazywano nas w ten sposób. Hejt, który się pojawi wi internecie, jest związany z heretyckimi działaniami patriarchy Moskwy Cyryla, który nawołuje prawosławnych Rosjan do wojny. Czemu, my jako prawosławni się sprzeciwiamy- mówi prezes fundacji Patryk Panasiuk.
Białymstoku odbiór kampanii jest pozytywny, chcemy dotrzeć do szerokiej społeczności, podkreśla Iwona Tomaszewska z Prawosławnego forum dialogi
- My jako dzieci spotkaliśmy się z przytykami w postaci "ruski", "kacap", dlatego naszym zamiarem jest aby dziś pokolenia nie były szykanowane- podkreśla Tomaszewska
Kampania ma też zawitać do innych polskich miast, Na ten cel już ruszyła zbiórka środków.
O akcji białostockiej Fundacji Hagia Marina informują reżimowe media w Moskwie twierdząc, że jest to kampania anty-rosyjska.