Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek tuż przed godziną 23. Dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w Porosłach. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce.
Zobacz też: Rolnicy. Podlasie: Gienek i Andrzej z Plutycz potrzebują POMOCY! Potrzeba rąk do pracy
Podczas dojazdu pod wskazany adres uwagę mundurowych przykuły kłęby dymu unoszące się nad domem. Policjanci najpierw obudzili nieświadomych niczego mieszkańców. Chwilę później bezpiecznie wyprowadzili z domu 4-osobową rodzinę. Mieszkańcy domu zwrócili uwagę, że w środku został ich ukochany pies. Policjanci wrócili do zadymionego domu, gdzie w jednym z pomieszczeń na łóżku zauważyli przestraszonego buldoga francuskiego. Szybko wyprowadzili zwierzę na zewnątrz. Chwilę później na miejsce przybyła straż pożarna, która ugasiła pożar.
Dzięki szybkiej interwencji białostockich policjantów nie doszło do tragedii.