Do rywalizacji stanęło 8 par, które zmierzyły się w widowiskowych konkurencjach, jak przenoszenie ogromnych słupów, przerzucanie opon, dźwiganie samochodów czy ponad 100-kilogramowych hantli. Na deser czekał rozrywający ciało uchwyt herkulesa i 170- kilogramowe kule.
Białystok reprezentowała Marek Czajkowski, który dzień wcześniej z Grzegorzem Łaniewskim walczył na Mistrzostwach Europy na Ukrainie. Czajkowski był piąty, a Łaniewski o pięć setnych sekundy przegrał walkę o pierwsze miejsce. Na zawodach nabawił się kontuzji i niestety nie mógł rywalizować w Białymstoku. Czajkowski wystąpił w parze z Dariuszem Błaszczykiem i pokazał, że jest w fenomenalnej formie. Mimo zmęczenia i kilkunastogodzinnej podróży "zamiatał" ciężarami przy aplauzie publiczności, walcząc do samego końca o zwycięstwo
Ostatecznie tytuły Mistrzów Polski Strongman w Parach 2021 wywalczyli Oskar Ziółkowski i Mariusz Dorawa. Na drugiej pozycji znaleźli się Marek Czajkowski i Dariusz Błaszczyk. Trzecią lokatę wywalczyli Tomasz Lademann i Maciej Hirsz.
- Gdyby nie kontuzja Łaniewskiego, raczej byśmy nie wygrali w Białymstoku- przyznał po zawodach Oskar Ziółkowski
- Moc była, czułem, że mogę powalczyć mimo zmęczenia i rywalizowaliśmy do końca. Pracuje intensywnie, aby dysponować dobrą formą- dodał białostoczanin tuż po dekoracji
Impreza miał również charytatywny akcent, bo przeprowadzono licytację na rzecz 6-letniego Franka Gogola, który potrzebują środków na operację oraz rehabilitacje pooperacyjną. Zebrano ponad 35 tysięcy złotych.