Gdy miała 5 lat, wykryto u niej guza mózgu (nowotwór IV stopnia). Przeszła operację, chemioterapię i radioterapię. Przez 8 lat leczyła się onkologicznie. Później była pod opieką wielu specjalistów.
Trafiła do poradni endokrynologicznej z powodu niskowzrostu. Przez 2 lata przyjmowała hormon wzrostu, ale leczenie nie przyniosło efektów. W międzyczasie przeszła operację nóg w celu prostowania paluchów koślawych.
W październiku 2022 roku usłyszała straszną diagnozę. Okazało się, że ma nowotwór złośliwy V stopnia (brodawkowaty) po prawej stronie tarczycy i nowotwór łagodny po lewej. W grudniu, przeszła operację usunięcia całej tarczycy. Wynik histopatologiczny potwierdził diagnozę.
Aktualnie, Kasia czeka na wizytę w poradni onkologicznej. Wiele zniosła, ale dzielnie walczy o lepsze jutro.
Jej bliscy zwracają się z prośbą o pomoc. Celem jest uzbieranie 5 tysięcy złotych na dalszą rehabilitację paluchów koślawych i kręgosłupa.
Zbiórkę znajdziecie TU
Pamiętajcie, dobro zawsze wraca!