W ubiegły poniedziałek do zambrowskich policjantów trafiła informacja od ich białostockich kolegów zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Zgodnie z nią terenie gminy Szumowo znajdować się miał kradziony pojazd. Z ustaleń mundurowych wynikało, że jest to audi, które ktoś ukradł we Włoszech na początku lutego.
Kłusownicy wpadli na gorącym uczynku. Upolowali sarnę tuż pod kamerą [ZDJĘCIA]
Kradzione audi za blisko pół miliona złotych. Co robili w nim Litwin i Rosjanin?
Policjanci z "drogówki" ruszyli pod wskazany adres. Już po kilku minutach, na jednym z parkingów przy krajowej "ósemce", namierzyli poszukiwany pojazd. Po krótkiej obserwacji zauważyli, jak do pojazdu wsiadło dwóch mężczyzn.
Mundurowi, wykorzystując radiowozy, zablokowali dalszą drogę mężczyznom. Zatrzymali 54-letniego Litwina i 41-letniego Rosjanina. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Kradzione audi odholowano na policyjny parking. Jego szacunkowa wartość to 400 tysięcy złotych.
2 dni po zatrzymaniu Litwin i Rosjanin usłyszeli zarzuty paserstwa i decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.