Kierowca jechał na ul. Generała Maczka w Białymstoku 123 km/h, mimo obowiązującego zakazu do 70 km/h. Gdy policjanci chcieli go zatrzymać, ominął ich i zaczął uciekać.
Kierowca skręcił w osiedle, ale po chwili zatrzymał pojazd.
51-letni mieszkaniec gminy Choroszcz miał ponad 2,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu go w policyjnych bazach okazało się, że nigdy nie miał uprawnień do kierowania.
Łączny mandat 6500zł
Funkcjonariusze nałożyli na kierowcę dwa mandaty.
- 1500 zł i 13 pkt za przekroczenie prędkości,
- 5000 zł i 15 pkt za niestosowanie się do sygnałów wydawanych przez mundurowych.
Nie wiadomo co z autem
Kierowca nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego wsiadł za kierownicę. Samochód, którym podróżował nie należał do niego. Policjanci ustalają, czy właściciel wiedział, kto go używa.