14 marca 2024 r. weszły w życie przepisy pozwalające na konfiskatę samochodów kierowcom mającym we krwi ponad 1,5 promila alkoholu.
Zatrzymany w Grabowie koło Kolna 44-letni kierowca nie straci samochodu, ale poniesie surowe konsekwencje.
Jechał wężykiem
Mundurowych zaniepokoił tor jazdy kierowcy; postanowili go skontrolować. Badanie alkomatem wykazało, że 44-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto kierowca jechał pomimo 4 sądowych, dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Auta nie straci, ale zapłaci
Zgodnie z kodeksem policjanci mogli skonfiskować samochód kierowcy, ale okazało się, że mężczyzna nie jest jedynym właścicielem forda.
W związku z tym sąd zdecyduje o zapłacie kary wynoszącej równowartość pojazdu.
Za popełnione przestępstwa grozi mu również do 5 lat pozbawienia wolności.