Skaner zamontowany na przejściu granicznym w Siemianówce kosztował blisko 21,5 mln zł. Jego zakup i prace inwestycyjne zostały sfinansowane z budżetu państwa. Urządzenie obejmuje zasięgiem dwa tory, co umożliwia kontrolę wszystkich pociągów towarowych wjeżdżających do Polski i wyjeżdżających na Białoruś, zarówno po torze szerokim, jak i normalnym.
CZYTAJ TAKŻE: Hajnówka. Aresztowany kurier imigrantów otrzymał zarzuty. Jaki wyrok mu grozi?
Skaner jest wyposażony w wysokoenergetyczny akcelerator, dzięki któremu funkcjonariusze podlaskiej KAS mogą bezpiecznie prześwietlać wszystkie rodzaje towarów przewożonych przez granicę. Inwestycję w Siemianówce zrealizowała, w tym również przeszkoliła funkcjonariuszy, firma Nuctech Warsaw Company Limited.
„Dzięki nowemu skanerowi polska Służba Celno-Skarbowa dostaje kolejne, doskonałe narzędzie do walki z przestępczością graniczną, które posłuży do wykrywania nielegalnych i niebezpiecznych towarów ukrytych w pociągach. Oddane właśnie do użytku urządzenie usprawni pracę naszych funkcjonariuszy, ograniczając liczbę kontroli fizycznych i przyspieszając weryfikację deklaracji przewozowych" – podkreślił na piątkowej konferencji prasowej szef KAS Bartosz Zbaraszczuk.
Polecany artykuł: