- Ludzie często boją się adoptować starsze psy najczęściej z obawy, że będą krótko żyły. A przy adopcji psa niekoniecznie trzeba się kierować własnymi odczuciami i oczekiwaniami, tylko pomyśleć, jak czuje pies. On tego nie odmierza tak, jak ludzie, pies żyje tu i teraz. Dla niego nieważne, czy ten moment będzie trwał krótko czy długo. Ważne, żeby to był moment pozytywny, dobry, bezpieczny. Starszego psa nie adoptujemy dla siebie, ale dla Niego" - powiedziała Anna Jaroszewicz kierownik Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku „Dolina Dolistówki”.
Najdłużej przebywający w schronisku psem jest Nora. Spędziła tu całe swoje dotychczasowe życie, czyli 11 lat. W najbliższą niedzielę, 4 grudnia, podczas PSAceru Mikołajkowego, będzie można poznać część ze schroniskowych seniorów.
- Dla wszystkich psów pobyt w schronisku powinien być tymczasowy, ale dla psich seniorów ze szczególnych względów. Pod koniec życia jak nigdy potrzebują domowego ciepła, troski, spokoju, bezpieczeństwa, po trudach wcześniejszego życia. A potrafią się odwdzięczyć najszczerszą miłością i przywiązaniem” - powiedziała Monika Fiedorczuk koordynatorka wolontariatu w Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku „Dolina Dolistówki''.