Nikolaj Patruszew, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, w czwartek 18 maja powiedział na spotkaniu w Syktywkarze w Rosji, że poziom radiacji w Polsce rośnie, ponieważ nad Europę nadciąga chmura radioaktywna powstała wskutek wykorzystania przez Ukrainę amunicji wzbogaconej uranem.
Państwowa Agencja Atomistyki (PAA) dementowała już takie informacje pojawiające się w sieci przed wystąpieniem Patruszewa. Wcześniej sugerowały, że skażenie radioaktywne dociera z Elektrowni Jądrowej Chmielnicki, z której dociera do Polski jedynie energia elektryczna przez nowy most energetyczny uruchomiony w maju.
Brak zagrożenia radiacyjnego w Polsce
"W związku z pojawiającymi się w mediach doniesieniami o +radioaktywnej chmurze, która zmierza w kierunku Europy+, PAA informuje, że aktualnie w Polsce nie ma zagrożenia radiacyjnego. Stacje mierzące poziom promieniowania w Polsce nie notują żadnych, niepokojących wskazań" - zapewniła Państwowa Agencja Atomistyki w piątkowym komunikacie.