Ogromny robal w pakowanej sałacie jednej ze znanych sieciówek
- W [nazwa sieci] na Baranowickiej do każdej sałaty: dostaniesz w gratisie małą przekąskę białkową 100% śpieszcie się... - brzmi podpis pod 2 zdjęcia przesłane lokalnej stronie Spotted: Białystok.
Ich autorem pozostaje anonimowy. Podczas robienia zakupów w markecie jednej ze znanych polskich sieciówek trafił na paskudny widok. W pakowanym miksie sałat zauważył ogromnego robaka. Znaleziskiem postanowił podzielić się z internetową społecznością.
Zdjęcia umieszczone na stronie wywołały lawinę komentarzy. Wiele osób przyznało, że widziało już podobne widoki w produktach spod szyldu znanej sieciówki. Nie brakowało oczywiście również komentarzy humorystycznych. Oto niektóre z wypowiedzi pod postem:
Nic nowego, mi ostatnio trafiła się w tych samych salatach osa (lub coś podobnego) prawie cała
Przejmujecie się byle czym! Jak byście wiedzieli jak robione są dżemy soki i jakie warunki w masarniach panują gwarantuje ze nikt by nie jadł niczego
Po co mam kupować owady jakimś specjalistycznym sklepie , skoro mogę kupić w [nazwa sieci]
Niektórzy stwierdzili, że nie widzą na zdjęciu nic dziwnego, a nawet bronili sieci:
Robaczek w sałacie mytej przemysłowo zawsze może się zdarzyć dlatego mimo iż jest to produkt gotowy do spożycia należy ją przebrać
Myśle że wystarczy umyć i po krzyku przecież sałata nie rośnie w słoikach i oczywiście że chodzą po niej jakieś żyjątka
Nie wiemy, czy sprawa została gdziekolwiek zgłoszona, ale trzeba przyznać, że taki widok nie zachęca do dalszych zakupów.