Spis treści:
- Google Maps z ograniczeniami prędkości. Jak funkcja działa w praktyce?
- Nowe funkcje Google Maps. Co jeszcze zaktualizowano w aplikacji?
Google bardzo często aktualizuje swoje aplikacje. W najnowszej z nich pojawiła się nowa funkcja w popularnych Mapach Google.
Mowa o wyświetlaniu ograniczeń prędkości. Takie rozwiązanie było już stosowane w Waze czy Yanosiku, ale dotąd brakowało go w ich zdecydowanie bardziej popularnym odpowiedniku od Google.
Jak nowa funkcja działa w praktyce?
Google Maps z ograniczeniami prędkości. Jak funkcja działa w praktyce?
Mapy Google wyświetlają także prędkość z jaką porusza się nasz samochód na podstawie GPS. Może być to szczególnie przydatne, gdy nasz licznik przekłamuje dane albo nie mamy do niego z jakiegoś powodu dostępu.
Teraz do tego dorzucono funkcję, dzięki której na ekranie będzie również wyświetlane ograniczenie prędkości występujące na danej drodze.
Warto jednak przyglądać się znakom i to z nich głównie brać rozeznanie dotyczące ograniczeń prędkości. Mapy są cały czas aktualizowane i ograniczenia wprowadzone w aplikacji mogą być czasem nieaktualne. Nie należy brać ich więc za pewnik, a raczej jako wskazówkę. Funkcja ta może jednak pomóc nam w zorientowaniu się na drodze, której nie znamy i dać nam ostrzeżenie, gdy jedziemy za szybko.
Nowe funkcje Google Maps. Co jeszcze zaktualizowano w aplikacji?
Jeśli chodzi o sytuację na drogach, jakiś czas temu Google Maps wzbogaciło się także o funkcję oznaczania zdarzeń drogowych i ostrzegania w ten sposób o nich innych kierowców. Użytkownicy aplikacji mogą dodać informacje m.in. o wypadku, zwężeniu drogi, remoncie czy też o kontroli drogowej.
-
Immersive View
Kolejną nowością od Google Maps jest rozszerzenie tzw. Immersive View. Funkcja ta pozwala na trójwymiarowy podgląd różnych miejsc. To przeciwieństwo Street View, które jest jedynie zlepkiem zdjęć uchwyconych przez samochody Google. Immersive View pozwala dodatkowo na podgląd miejsc o różnych porach dnia i w różnych warunkach pogodowych.
Dotychczas funkcję tę wykorzystano odnośnie zabytków, teraz aplikacja idzie o krok dalej i wprowadza technologię także w przypadku ulic.
CZYTAJ TAKŻE: Wejdzie nowa kategoria prawa jazdy. Unia Europejska bierze się za tych kierowców
-
Google Lens
Z innych nowości, w niektórych miastach można wyszukać najbliższe lokalizacje na podstawie zdjęć, które analizuje Google Lens. W praktyce, robiąc zdjęcie danego obiektu i wrzucają je w Google Lens, Mapy Google podpowiedzą nam gdzie znaleźć np. najbliższą restaurację, kawiarnię lub jak dalej tematycznie zwiedzać miasto, w którym się znajdujemy.
-
Więcej detali w Google Maps
Mapy Google stawiają teraz również mocniej na detale. Oprócz dotychczasowego widoku szarych ulic, z umownymi zarysami budynków i niektórych ważniejszych obiektów, w ciągu kilku najbliższych miesięcy Google ma wprowadzić także detale dotyczące m.in. pasów jazdy na trasie, czy oznaczenia mostów przecinających rzeki.
Dodatkową pomoc otrzymają też kierowcy pojazdów elektronicznych. Zobaczą oni więcej detali dotyczących stacji ładowania tychże pojazdów. Chodzi między innymi o takie informacje jak: czy ładowarka jest kompatybilna z twoim pojazdem, kiedy ostatnio była używana dana ładowarka, prędkość ładowania oferowana przez daną stację.