Na targowisku w Sokołach na Podlasiu zaatakowano działaczy PO agitujących na rzecz Trzaskowskiego. Sprawę bada policja

i

Autor: Wikimedia commons

Polityka

Na targowisku w Sokołach na Podlasiu zaatakowano działaczy PO agitujących na rzecz Trzaskowskiego. Sprawę bada policja

2025-05-06 17:03

Policja wyjaśnia okoliczności napaści na grupę działaczy PO, w tym na senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego, do której doszło we wtorek rano na targowisku w Sokołach w województwie podlaskim. Agitowali tam oni na rzecz kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Po incydencie złożyli zawiadomienie w KPP w Wysokiem Mazowieckiem.

Na targowisku w Sokołach na Podlasiu zaatakowano działaczy PO agitujących na rzecz Trzaskowskiego

We wtorek 6 maja w ramach akcji "Obywatele Naprzód" działacze Platformy Obywatelskiej odwiedzają miejscowości w Podlaskiem, gdzie zachęcają do głosowania na Rafała Trzaskowskiego w zbliżających się wyborach.

Objazd rozpoczął się na targowisku w Sokołach, gdzie senator Krzysztof Kwiatkowski i inni działacze PO rozdawali ulotki i zachęcali przez megafon do głosowania na Trzaskowskiego. Tam doszło do napaści na tę grupę przez kilka osób; nikomu nic się nie stało, a sprawa została zgłoszona na policję.

"Tam (w Sokołach) doszło do jednego zdarzenia, którego nie przewidzieliśmy" - powiedział Kwiatkowski na konferencji prasowej w Białymstoku. W Białymstoku w trzech punktach również była we wtorek prowadzona akcja "Obywatele Naprzód".

Kwiatkowski mówił dziennikarzom, że większość spędzonego w Sokołach czasu, to były - jak to ujął - "pozytywne rozmowy", a incydent miał miejsce pod koniec pobytu na targowisku.

"W pewnym momencie rzeczywiście pojawiło się kilku panów, którzy najpierw krytykowali i to takimi brzydkimi słowami tych, którzy odbierali materiały od nas, czy to ulotki, czy częstowali się krówkami. Później, niestety, także doszło do takich sytuacji, do których nigdy nie powinno dojść. Jeden z tych panów np. użył kuli (ortopedycznej - red.), którą miał, żeby próbować uderzyć moich współpracowników. Taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Można tylko nad tym boleć, bo całe to nasze spotkanie było bardzo sympatyczne" - powiedział senator.

Sztab Rafała Trzaskowskiego obrzucony jajkami na Podlasiu

To nie koniec sytuacji na spotkaniu w Sokołach. Jajkami został trafiony Marcin Piętka, białostocki radny PO, który brał udział w akcji agitacyjnej w Sokołach. "Nagle zaczęły się wulgaryzmy w naszą stronę, później zaczęli rzucać jajkami. Między innymi ja oberwałem, dostałem w ucho i w plecy. Właśnie na policji w Wysokiem Mazowieckiem składamy zawiadomienie" - powiedział PAP.

Senator Kwiatkowski pytany w Białymstoku, czy wcześniej podczas takich spotkań, dochodziło do podobnych sytuacji, zaprzeczył. Mówił, że akcja ma pozytywny wydźwięk.

"Ja tam też mówiłem, że wszyscy zmieścimy się pod biało-czerwoną i mogę to tylko powtórzyć i tak po ludzku mogę wyrazić przykrość, że jednak taka dolegliwość spotkała moich współpracowników" - podkreślił. Zapewnił, że wolontariusze zachowali "zdrowy rozsądek i w żaden sposób na to nie reagowali".

Podlaski poseł i lider PO w regionie Krzysztof Truskolaski, który wziął udział w konferencji, podkreślał, że "cała kampania wyborcza, ale też działalność polityczna powinna być prowadzona z poszanowaniem drugiego człowieka, niezależnie od tego, jakie barwy polityczne reprezentuje". "Flaga biało-czerwona jest bardzo duża, bardzo szeroka, pomieści wszystkich, a nasz kandydat Rafał Trzaskowski będzie prezydentem wszystkich Polaków" - dodał.

Wcześniej w rozmowie z PAP przekazał, że podczas spotkania w Sokołach, działacze PO zostali napadnięci słownie i fizycznie. "Słabo to wyglądało, nic się nikomu nie stało" - dodał. Po incydencie poseł w mediach społecznościowych zamieścił też filmik z incydentu, ale został on usunięty.

Incydent w Sokołach bada podlaska policja

Okoliczności zdarzenia w Sokołach wyjaśnia podlaska policja. Jak poinformował PAP rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa, policja prowadzi czynności na miejscu, identyfikuje osoby, które zaatakowały senatora i inne osoby. Krupa powiedział, że badane jest też, czy doszło tam tylko do znieważenia, czy też jeszcze naruszenia nietykalności cielesnej. Policja posiada nagrania z incydentu, zbiera też relacje świadków.

2025_05_06_Rozjazd Kwaśniewski