W środę, 9 grudnia, jednostka OSP Lipsk została zadysponowana do pomocy nietypowego poszkodowanego. Był nim łoś, któremu druhowie pospieszyli na pomoc, ponieważ utknął w rowie z wodą i nie potrafi wydostać stamtąd o własnych siłach. Do zdarzenia doszło we wsi Rogożynek.
Strażacy wyciągnęli zwierzę, a ponieważ było wyziębione, okryli je ciepłym kocem, by się ogrzało. Łoś wkrótce potem odzyskał siły, by cały i zdrowy wrócić do klempy.
Tak warszawska straż miejska wyławiała łosia ze stawu