Pasieka przy skrzyżowaniu ul. Branickiego i Miłosza składająca się z pięć uli powstała jesienią ubiegłego roku. Z uli został wybrany drogocenny produkt z mieszanki nektaru wierzb, kasztanowców, klonów, drzew owocowych specjalnie posadzonych w pobliżu pasieki.
Wspólnie z doświadczonym pszczelarzem Mikołajem Makiem miód pobrał prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski
Pomysł utworzenia pierwszej miejskiej pasieki w Białymstoku powstał przy okazji zakładania łąk kwietnych, jako naturalna kontynuacja tego projektu. Pszczelarz opiekujący się pasieką podkreślał, że miód jest wyjątkowej jakości jest go w tym roku dużo.
Zobacz, jak wyglądało pierwsze miodobranie:
Miód zostanie przebadany, a następnie zapakowany w małe słoiczki i przeznaczony na cele promocyjne miasta. W całym sezonie planowane jest pobranie od 50 do 75 kg tego surowca.