Miał być hit inwestycyjny, a jest kolejny kit w Białymstoku. Tężnia za 600 tys. zł znowu zepsuta

Kolejna awaria tężni solankowej na Pieczurkach. Tym razem do odwołania

W czerwcu 2024 roku pierwsza w Białymstoku tężnia solankowa została otwarta na Pieczurkach na osiedlu Wygoda. Prezydent Tadeusz Truskolaski tymi słowami zachęcał mieszkańców do skorzystania z nowego obiektu:

Zachęcam wszystkich do odwiedzenia pierwszej białostockiej tężni. Prezentuje się imponująco i może zdziałać dużo dobrego dla zdrowia – mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Przygotowujemy się do budowy kolejnych takich miejsc. W niedługim czasie na terenie miasta powstaną jeszcze cztery.

Postanowiliśmy skorzystać z zachęty i odwiedziliśmy obiekt na Pieczurkach. Niestety doniesienia z ostatnich dni się potwierdziły. Przed wejściem do tężni solankowej zastaliśmy kartkę z napisem: “Obiekt nieczynny do odwołania. Przepraszamy” i pieczęć Zarządu Mienia Komunalnego, który opiekuje się obiektem. Jak widać w załączonej galerii zdjęć, obiekt mimo awarii cieszy się popularnością mieszkańców osiedla, którzy sami wpadli na to, aby coś takiego zbudować, złożyli projekt do Budżetu Obywatelskiego, który ostatecznie wygrał w głosowaniu.

Niestety mieszkańcy osiedla nie za długo nacieszyli się tężnią solankową. Już dzień po otwarciu obiekt uległ awarii. Jak długi przestój czeka białostoczan tym razem? Wydaje się, że spory, bo daty uruchomienia tężni nie znają nawet w Urzędzie Miasta. Rzeczniczka magistratu Urszula Boublej w rozmowie z Kurierem Porannym powiedziała:

Nie jesteśmy w stanie powiedzieć kiedy tężnia znów będzie działała. W tej chwili trwają konsultacje z projektantem oraz wykonawcą z jaką usterką mamy do czynienia. Po ustaleniu tego będzie wiadomo kto za nią odpowiada i kto ponosi winę. 

Tężnię solankową na Pieczurkach w Białymstoku otwarto w czerwcu

Tężnia solankowa na Pieczurkach w Białymstoku to była jedna z najważniejszych inwestycji tego roku w stolicy Podlasia. W czerwcu 2024 na Pieczurkach na osiedlu Wygoda prezydent Tadeusz Truskolaski otworzył pierwszy tego typu obiekt. Przy okazji padły słowa o koszcie inwestycji (wówczas prawie 600 tys. zł, teraz na tablicy przed obiektem widnieje kwota: 654 154 zł) oraz deklaracja, że w Białymstoku powstaną kolejne trzy takie obiekty oraz jedna mokra tężnia. Aktualnie trwają przygotowania do ich budowy.