Do wypadku, którego dotyczy ten długi proces, doszło 18 stycznia 2019 roku, w trakcie głębokich prac ziemnych związanych z przebudową ulicy Klepackiej w Białymstoku. Inwestycja, która jest już zakończona, obejmowała m.in. budowę tuneli pod torami, bo ulicę przecina szlak kolejowy.
W trakcie prac w głębokim wykopie planowanym na 3,5 metra, przy budowie tzw. ścianki berlińskiej, doszło do zasypania dwóch mężczyzn. Pierwszego, 27-latka, który nie był całkowicie zasypany, udało się wyciągnąć I trafił on do szpitala. Drugi z robotników, 43-letni brygadzista, udusił się pod zwałami ziemi, zanim udało się go odkopać.
Majster i kierownik robót mostowych na ławie oskarżonych
Po uzyskaniu opinii powołanych w śledztwie biegłych, o umyślne niedopełnienie obowiązków związanych m.in. z zapewnieniem bezpiecznych warunków pracy, skutkujące narażeniem robotników na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, prokuratura oskarżyła tzw. majstra budowy oraz kierownika robót mostowych.
Według śledczych, chodziło o dopuszczenie pracowników do pracy szczególnie niebezpiecznej, jaką był wykop pod mur oporowy, bez zabezpieczenia ściany przed osunięciem oraz o to, że nie została przygotowana instrukcja bezpiecznego wykonywania tych prac.
Przed sądem prokuratura chciała kar więzienia w zawieszeniu, obrońcy i sami oskarżeni - uniewinnienia. Proces w pierwszej instancji trwał prawie dwa lata. W maju 2021 roku miał zapaść wyrok, ostatecznie jednak proces został wznowiony, bo sąd uznał, iż potrzebne są dodatkowe dowody, m.in. kolejna opinia biegłych, na którą musiał czekać kilka miesięcy.
W maju tego roku sąd rejonowy jednego z mężczyzn nieprawomocnie uniewinnił, wobec drugiego warunkowo umorzył postępowanie karne na rok. Ma on też zapłacić łącznie ok. 10 tys. zł w formie nawiązki i zwrotu kosztów procesu żonie zmarłego oraz robotnikowi, który doznał obrażeń.
Śmierć robotnika na ul. Klepackiej w Białymstoku ponownie w sądzie
Teraz apelacje złożyły wszystkie strony: pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej (żony zmarłego) i obrońca tego z oskarżonych, wobec którego sąd pierwszej instancji warunkowo umorzył postępowanie karne. Akta sprawy niedługo trafią do sądu odwoławczego; trwa procedura powiadamiania stron o złożonych odwołaniach od wyroku.