Wszystko rozegrało się w sobotę, 13 czerwca. Około godziny 12 grajewscy policjanci jechali do zgłoszenia w miejscowości Wąsosz. Nagle poejchał do nich opel. Z samochodu wyszedł mężczyzna i powiedział, że jego ojciec potrzebuje pilnej pomocy lekarskiej. Dodał, że 57-latek wypił przez pomyłkę środek chemiczny i teraz bardzo źle się czuje.
Mundurowi postanowili eskortować samochód, aby poszkodowany jak najszybciej trafiła pod opiekę lekarzy. Jednocześnie dyżurny grajewskiej jednostki skontaktował się z pogotowiem ratunkowym, które przejęło mężczyznę w Gutach.
Dzięki policyjnej eskorcie 57-latek na czas trafił pod opiekę lekarzy.