W czwartek 11 maja do jednego z mieszkań w gminie Jedwabne zapukało dwóch mężczyzn podających się za pracowników firmy zakładającej panele fotowoltaiczne. Zaoferowali oni 62-latkowi instalację na dwóch budynkach z 60. procentowym dofinansowaniem. Mężczyzna skusił się na promocję i jeszcze tego samego dnia wpłacił 33 tys. zł zaliczki na podany numer konta. Wszystko po to, aby nie stracić dofinansowania.
Kiedy nadszedł termin montażu paneli nikt się nie pojawił. Urwał się też kontakt telefoniczny ze sprzedawcą. A w siedzibie domniemanej firmy w Olsztynie nie pracuje osoba, która przyszła do mężczyzny, natomiast numer konta na który przelał zaliczkę nie należy do firmy.
Jak ustalili łomżyńscy policjanci dzień po zawarciu intratnej umowy, oszust wpadł w ręce mundurowych z Orzysza. Jak się okazało był poszukiwany do odbycia reszty kary 3 lat i 5 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze oszustwa. 38-letni mieszkaniec Orzysza jest już w zakładzie karnym, gdzie czeka na rozszerzenie zarzutów.
Według informacji Radia Białystok oszukanym 62-latkiem z gminy Jedwabne jest ksiądz.